Szymon-Pawlowski

Szymon Pawłowski jest jednym z niewielu zawodników, którzy nie zdołali odbudować formy pod wodzą Nenada Bjelicy. Doświadczony skrzydłowy nie przekonał Chorwata do swoich umiejętności i choć jeszcze jakiś czas temu był kluczowym zaw0dnikiem Lecha Poznań, to u Bjelicy grał bardzo mało. Po sprowadzeniu kilku bocznych pomocników jasne było, że dla Pawłowskiego nie ma już miejsca w Kolejorzu.

Z tego powodu Lech Poznań chciał, aby Pawłowski znalazł nowy klub. Zawodnik ten ma wysoką pensję, więc jego odejście odciążyłoby budżet. Początkowo mówiło się, że zagra on w Cracovii, która latem dokonała kilku ciekawych transferów, ale ostatecznie temat upadł. Zainteresowanie Pawłowskim wyraziła Pogoń Szczecin i właśnie w tym klubie od nowego sezonu będzie grał niespełna 31-letni zawodnik.

Kontrakt z nowym pracodawcą zostanie podpisany w ciągu kilkudziesięciu godzin. Do spełnienia została już właściwie tylko jedna formalność – testy medyczne, które Pawłowski przejdzie na początku tygodnia. Do Szczecina odejdzie on na zasadzie transferu definitywnego.

Szymon Pawłowski do Lecha Poznań trafił cztery lata temu. Łącznie zagrał w jego barwach 153 mecze. Zdobył w nich 27 bramek i zanotował 30 asyst.

Zobacz również: Nenad Bjelica nie odstawił Marcina Robaka

Comments

0 comments